Z CHOROBĄ OD ZAWSZE
Choroba jest nieuniknioną towarzyszką człowieka od zarania jego dziejów, jest uniwersalnym aspektem życia ludzkiego. Renć Dubos uważa, że właśnie temu należy przypisać szacunek, jakim w starożytnej Grecji darzono Asklepiosa — boga leczącego, uzdrowiciela. Tylko w V wieku p.n.e., i to na krótko, abstrakcyjne zdrowie zdobyło nieco więcej przychylności ludzkiej. W owym czasie uosabiała je piękna dziewczyna Higiea, córka Asklepiosa, która uczyła Greków, że żyjąc mądrze można uniknąć choroby, że dzięki poznaniu i przestrzeganiu praw natury w zdrowym ciele człowieka zamieszka zdrowy duch. Mimo to Higiea nigdy nie podbiła serc ludzkich. Czczoną i wielbioną stała się dopiero w Rzymie, gdy przekształciła się z abstrakcji, symbolu zdrowia w bardziej ludzką boginię Minerwa Medica, uzdrawiająca ludzi w swym świętym gaju.